Dziś zupełnie przez przypadek przystanęłam przy stoisku Golden Rose i zakupiłam cztery pomadki.
Skusiła mnie na pewno cena i gama kolorystyczna.
Perfect Shine Lipstick z witaminą A&E.
Nie jest to "ciężka" kryjąca pomadka a lekka nabłyszczająca pomadka która nadaje piękny koloryt ustom. Posiada witaminy A&E, które pielęgnują usta i chronią.
Cena świetna bo każda pomadka kosztuje jedynie 9,50 ,-
Nadaje naturalny kolor i przypomina mi trochę Celię z serii nude. Jest nawilżająca bardzo naturalnie wyglądająca i to u mnie numer jeden jakikolwiek miałam z serii nude w odcieniu bezowym- bo w większości wyglądam jak truposz. Zapach jest delikatny, ale nie wyczuwalny na ustach.
nr 213
Pomadka w odcieniu różowym z tej samej serii co siostra powyżej. Nadaje fajny delikatny różowy dziewczęcy odcień na ustach.
To inne odcienie dostępne z tej serii- musicie przyznać , że gama kolorystyczna robi wrażenie.
Pomadki z serii z witaminą E
Ta wersja pomadek jest już mniej nawilżająca a bardziej kryjąca. Bardzo przypadły mi do gustu są kryjące ale zarazem nawilżające i czuć jak usta stają się delikatne. Jeden minus jaki zauważyłam to podkreśla trochę suche skórki ale za cenę 8,50,- można im to wybaczyć.
nr 79
Odcień ciepłego różu, który polecam niebieskookim blondynką. Ja uwielbiam takie odcienie różowego ponieważ zawsze dobrze się w nich czuję.
nr 130
Odcień zimnego różu, który fajnie komponuje się z mocniejszymi kreskami na ustach. Uwielbiam takie odcienie zimą bo wyglądają bardzo dziewczęco.
Nawet jeśli okażą się nie ekonomiczne to za taką cenę uważam, że warto spróbować ;)
Czas kominkowy czas zacząć
Czas kominkowy czas zacząć
Używałyście, któreś z tych pomadek? Może polecacie jakiś kolor?
Pozdrawiam
Ola.
205 jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńteż już ją lubie ;)
Usuńzakochałam się...
OdpowiedzUsuńja tez dlatego tyle ich wzięłam na raz;)
UsuńAle piękne kolory ;]
OdpowiedzUsuńuwielbiam te pomadki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze pomadek z Golden Rose, ale te wyglądają super.
OdpowiedzUsuńTe próbki pomadek to świetne rozwiązanie i fajny bajer :)
213 bardzo mi się podoba! :-)
OdpowiedzUsuńNadaje naturalny kolor i przypomina mi trochę Celię z serii nude. Jest nawilżająca bardzo naturalnie wyglądająca i to u mnie numer jeden jakikolwiek miałam z serii nude w odcieniu bezowym- bo w większości wyglądam jak truposz. Zapach jest delikatny, ale nie wyczuwalny na ustach. warm velvet bed sheets , double bed fitted sheet ,
OdpowiedzUsuń