sernik sobotni ;)

Cześć Dziewczyny!!!

Dziś niedziela...dość też leniwa...jedyna aktywność to zrobienie obiadu ;) tak jak pisałam sobota kojarzy mi się z babcinym ciastem...sernik chodził za mną już od jakiegoś czasu...i wczoraj zrobiłam sernik chałwowy ;)

Przepis banalnie prosty zaczerpnięty z internetu i trochę z modyfikowany przez mnie. 

Może ktoś z was nie zna przepisu a miałby ochotę zrobić ;)

Sernik Chałwowy:

Składniki na spód:

100 g ciastek digestive

40 g masła, roztopionego

jeśli ktoś chce może dodać łyżkę kakao

( ja podpiekam z 10 minut nagrzewając piekarnik )

Ciastka z blendować i dodać roztopione masło –wymieszać po czym rozłożyć na blaszce 

( tortownica średnicy 23cm )

Składniki na masę serową:

80 dag twarogu ( ja używam zawsze takiego w wiaderku )

3/4 szk. cukru

4 jaja

0,5 szk. śmietanki kremówki 36%

2 łyżki mąki ziemniaczanej

300 g chałwy sezamowej – ja użyłam kakaowej – pokruszyć na grubsze kawałki

1 laska wanilii

Twaróg z miksować z cukrem  dodając po kolei jajka miksować powoli i dodać resztę składników- oprócz wanilii i chałwy. Dodać wanilię i chałwę wymieszać łyżką delikatnie i wylać na blaszkę.

Na najniższej półce w piekarniku postawić blaszkę lub inne naczynie z wodą ja na to kładę kratkę i tortownicę. Piekę około godziny w 170 ºC. wystudzam i polewam polewą.

Polewa:

0,5 szk. śmietanki kremówki 36%

150g chałwy

Pokruszoną chałwę rozpuszczamy w śmietance i zagotowujemy. Lekko ostudzamy i polewamy sernik, który chłodzimy ( najlepiej całą noc ) w lodówce. 

Jak widzicie ja już kalorie nabiłam na dzisiejszy licznik więc wybieram się na spacer cieszyć się słońcem ;)

buziaki!

~~Ola